- Mój brat strasznie mnie zdenerwował. - warknęłam.
- A co on ci zrobił. - powiedziała przez śmiech.
- Po prostu on jest ode mnie o pięć miesięcy młodszy, a już ma dziewczynę.
- Haha... - zaczął się śmiać.
- A co na to rodzice? - zapytał nadal się śmiejąc.
- No właśnie nie mają nic przeciwko. Max znowu zaczął nie pochamowany śmiech, a jego głos był taki zaraźliwy że ja też zaczęłam się śmiać.
<Max?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz