piątek, 3 lipca 2015

Od Triady do Alka

Alek przestał być smutny. Poleciałam na skrzydłach do mamy razem z Alkiem,kazałam Alkowi zostać w salonie,a sama poszłam porozmawiać z mamą do kuchni.
-Mamo,Alek pochodzi z adopcji,prawda? Powiedział,że nigdy nie obchodził urodzin i nie wie kiedy się urodził. Mogłabyś mu pomóc? Jesteś przecież Alfą!- Krzyknęłam.
-Triado,to nie jest tak hop siup! Nie zrobię tego jeśli on tego nie chce. Wybacz mi. Mogę ci tylko powiedzieć kiedy się urodził,a może sama wykalkulujesz ile ma lat!- Odpowiedziała mi mama.
-No,dobra.- Odpowiedziałam
-Alku,chcesz wiedzieć,kiedy obchodzisz urodziny? Nie musisz się bać,masz mnie i nas. Clarie i Berona. Dlaczego się boisz? Przecież miłość jest najważniejsza,a ja kocham cię bardzo...- Powiedziałam.

(Alek?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz