sobota, 11 lipca 2015

Od Picallo

Była piękna noc ( nie całkiem ale się zbliżała , bo było ciemno ) , byłem ciekawy czy wszyscy już śpią . 
Poszedłem  nad plaże marzeń . 
Usiadłem na pewnej skale i patrzałem na zachód słońca . 
Ujrzałem królika , dla przyjemności postanowiłem go złapać. Biegłem za nim i wpadłem na jakiegoś wilka. 
Uhg.. - wilk cofną się i dodał : 
Uważaj gdzie leziesz ! .
A ty nie śpisz szczeniaczku ? to nie pora dla małych wilczków.. - powiedziałem z chamskim uśmiechem na pysku. Wilk warknął wysuną pazurki... i rzucił się na mnie.. na szczęście byłem przy wodzie . Byłem bardzo silny .Trzepnąłem wilka łapą , a on upadł na ziemię . 
Więcej ze mną nie zadzieraj ! - krzyknąłem , warknąłem i poszedłem  powoli przed siebie . Wilk chyba zdążył wstać po poczułem jak ktoś chwyta mnie zębami za ogon . 
Masz problem? - warknąłem 
Mam.... - powiedział/a 
Uderzyłem z całej siły wilka w pysk. Później dodałem : 
Uh.. przepraszam - powiedziałem chamsko 
Wilk resztkami sił wstał i zmienił noc w dzień , to chyba był wilk dnia czy coś... bo nabrał siły ... Uderzył mnie w pysk , ale tym razem mi pozostała blizna... 
Masz dużo siły... jesteś godnym przeciwnikiem i zdobyłeś moje zaufanie w walkach.. - powiedziałem siadając dumnie . Uleczyłem siebie i wilka .
Mam na imię Picallo , a twoje imię jak brzmi ? - zapytałem 
Jestem.....

<ktoś ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz