Po godzinie Abygeil wróciła do swojej jaskini, położyłam się na ziemi Beron podszedł i pocałował mnie w czoło.
- Jak się czujesz kochanie? - zapytał czule.
- Dobrze, tylko jestem trochę zmęczona. - powiedziałam.
- Odpocznij sobie, a ja pójdę na spacer. Beron wrócił po pół godzinie.
- Lepiej? - spytał siadając obok mnie.
- Tak, dzięki. - powiedziałam
<Beron?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz