środa, 5 sierpnia 2015

Od Triady do Alka

Była już 17:00 Wróciłam do domu,Alek powiedział mi,że bardzo za mną tęsknił i że dzwoniła moja mama,a także że Cleo się wyprowadziła. Przytuliłam Alka mocno i pocałowałam,opowiedziałam mu jak było w pracy robiąc kolację. Po kolacji postanowiłam oddzwonić do mamy i zapytać o co chciała zapytać.

-Halo? Mamo jesteś tam?- Powiedziałam do słuchawki telefonu. 
-Tak,rozmawiałam wcześniej z Alkiem,wtedy już poszłaś do pracy.- 
-Tak mamo,Co tam u El'derro i taty,a także u ciebię?- Zapytałam.
-Ah,El'derro jak zwykle,ale zaczął wiesz,spotykać się z nową waderą Io,ale to raczej nic wielkiego jak twierdzi,u taty tak samo jak zwykle siedzi i czyta książkę,o właśnie kazał was pozdrowić,a u mnie jest normalnie,raczej nic wielkiego.- Powiedziała.
-Ja także pozdrawiam.- Chwilę jeszcze gadałyśmy,a potem odłożyłam słuchawkę. Przytuliłam się do Alka na kanapie.
-Jak było w pracy?- Zapytał.
-Ciężko,no ale wiesz zarabiam więcej,dzięki czemu mamy na coś więcej niż na jedzenie i hotel.- Powiedziałam.
-Jestem zmęczona,idę się położyć,w końcu jutro kolejny dzień pracy.- Poszłam spać. Rano jak zawsze śniadanie i całus dla Alka. 

***

Była już sobota dzień wypoczynku,Alek przygotował dla mnie niespodziankę. Wieczorem pod gwiazdami zabrał mnie do Restauracji,wypiliśmy szampana i coś zjedliśmy.
-Alek,dziękuję,że mnie tu zabrałeś,tu jest pięknie!- Krzyknęłam i pocałowałam Alka.
Gdy już wróciliśmy zasnęliśmy bardzo szybko. Rano przy śniadaniu rozmawialiśmy.
-Alku,mój szef zaproponował mi awans,darmowy hotel i podwyżkę...- 
-To cudownie!-
-Tak,wiem ale wiąże się to z zostaniem tu jeszcze przez 2 lata.- Powiedziałam,Alek zaniemówił i po chwili powiedziałam.
-Ja też tego nie chcę,tak jak ty mam zamiar wrócić do domu,ale zrozum ta praca to szansa dla mnie i dla ciebie.- Krzyknęłam ze łzą w oku,zaczęłam płakać i usiadłam na kanapie.


<Alek? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz