- Skarbie nie płacz. - powiedziałem i przytuliłem
Triadę.
- Alek, nie wiem co mam robić. - odpowiedziała płacząc, serce mi się
krajało patrząc na nią w takim stanie.
- Triada, wybór należy do ciebie, jeśli
postanowisz tu zostać to zostanę razem z tobą. - pocałowałem ją w
czoło. Trio nadal płakała, sam nie wiedziałem co mam powiedzieć, aby ją
uspokoić. - Będziemy mogli odwiedzać naszą
rodzinę. - zaproponowałem.
- Więc twierdzisz że mam tu zostać? - spytała. - Ehh.... No
sama wiesz że nie chce, ale czasami trzeba stawiać czoło takim
trudnościom.
<Triada?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz