piątek, 7 sierpnia 2015

Od Picallo do Furii


- Hm...co ja na to? To jest .. świetny pomysł ! - odpowiedziałem przytulając Furie . Uśmiechnęła się . Weszliśmy . Później wyszliśmy . Przeszliśmy się nad jakąś rzeczkę . Było w niej dużo ryb . Schyliłem się . Nagle dostałem od jakiejś ryby " Z ogona " . Zrobiłem dziwną minę . Furia wpadła w śmiech . Uśmiechnąłem się lekko i..... wrzuciłem Furie do jeziorka . Później sam tam wszedłem . Woda była zimna .. Ale było straszliwie gorąco . Ochłodziliśmy się i wyszliśmy z wody . Później wziąłem Furie na lody . Kiedy szliśmy jakąś dróżką Furia powiedziała : 

< Furia? Przepraszam że takie krótkie , ale pisane z telefonu . > 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz